Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Niemcy zaznali tego dość boleśnie, podobnie jak Francuzi, ale widać, że ten trop rozumowania przebija się powoli do politycznych programów.

Bangladesz jest jednym z wielu krajów, które - zamiast eksportować ropę naftową czy diamenty, jak inne bogatsze kraje - eksportują swoich robotników. Podobnie postępują o wiele bogatsze Indie i staram się sobie wyobrazić, jak w niedalekim przyszłym świecie kraj ojczysty będzie przez niektórych postrzegany jako sypialnia. Coś na podobieństwo tych osiedli na dalekich obrzeżach przeludnionego miasta. Przy sprawnym transporcie lotniczym weekendowe wyjazdy do pracy mogą stać się powszechnie dostępne i wtedy, zamiast zatorów drogowych, będziemy mieli zatory powietrzne. A bogatsi, bardziej wykształceni, będą
Niemcy zaznali tego dość boleśnie, podobnie jak Francuzi, ale widać, że ten trop rozumowania przebija się powoli do politycznych programów.<br><br>Bangladesz jest jednym z wielu krajów, które - zamiast eksportować ropę naftową czy diamenty, jak inne bogatsze kraje - eksportują swoich robotników. Podobnie postępują o wiele bogatsze Indie i staram się sobie wyobrazić, jak w niedalekim przyszłym świecie kraj ojczysty będzie przez niektórych postrzegany jako sypialnia. Coś na podobieństwo tych osiedli na dalekich obrzeżach przeludnionego miasta. Przy sprawnym transporcie lotniczym weekendowe wyjazdy do pracy mogą stać się powszechnie dostępne i wtedy, zamiast zatorów drogowych, będziemy mieli zatory powietrzne. A bogatsi, bardziej wykształceni, będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego