Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
Wszakże nigdy - i tu docieramy do kolejnej istotnej kwestii - nie będzie to psychika choćby przystająca do uznawanej za normalną u nietelepatów. Nie chcę tu wchodzić w subtelności psychologii, spróbuję rzecz zobrazować prostymi przykładami. Ma pan dzieci?
- Nie.
- A zetknął się pan? Małe, kilkuletnie.
- To znaczy, wie pani...
- Małe dziecko nie wyodrębnia się ze świata w sposób, który my, dorośli, uznajemy za do tego stopnia naturalny, że aż pomijalny w opisie. Gdy już zacznie mówić - proszę kiedyś przy okazji zwrócić uwagę - nie używa nawet zaimka "ja". Przejście od zewnętrza do własnej jaźni jest ciągłe. "Jasiowi zimno". "Jaś chce to zobaczyć". "Jaś jest
Wszakże nigdy - i tu docieramy do kolejnej istotnej kwestii - nie będzie to psychika choćby przystająca do uznawanej za normalną u nietelepatów. Nie chcę tu wchodzić w subtelności psychologii, spróbuję rzecz zobrazować prostymi przykładami. Ma pan dzieci?<br>- Nie.<br>- A zetknął się pan? Małe, kilkuletnie.<br>- To znaczy, wie pani...<br>- Małe dziecko nie wyodrębnia się ze świata w sposób, który my, dorośli, uznajemy za do tego stopnia naturalny, że aż pomijalny w opisie. Gdy już zacznie mówić - proszę kiedyś przy okazji zwrócić uwagę - nie używa nawet zaimka "ja". Przejście od zewnętrza do własnej jaźni jest ciągłe. "Jasiowi zimno". "Jaś chce to zobaczyć". "Jaś jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego