Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
grupa ochotników złożona z pracowników schroniska (którego szefem jest od lat A. Kusion), dołączają do niej czasem taternicy z "Betlejemki" i bywa, że nie ma potrzeby ściągania wyprawy z Zakopanego.
Zdarza się jednak, że z uwagi na porę roku lub porę dnia góry pustoszeją i jeśli wtedy zapóźniony wędrowiec ulegnie wypadkowi, to może liczyć tylko na szczęście... Ale na szczęście trzeba raczej długo czekać. Czasem przez całą zimną noc.
3 września 1982 r. wędrująca samotnie turystka zgubiła perć gdzieś w pobliżu Zmarzłej Przełęczy. Szukając dobrego zejścia pośliznęła się na lodowej glazurze i spadła około 150 metrów trawiasto-skalistym terenem. Było to
grupa ochotników złożona z pracowników schroniska (którego szefem jest od lat A. Kusion), dołączają do niej czasem taternicy z "Betlejemki" i bywa, że nie ma potrzeby ściągania wyprawy z Zakopanego.<br>Zdarza się jednak, że z uwagi na porę roku lub porę dnia góry pustoszeją i jeśli wtedy zapóźniony wędrowiec ulegnie wypadkowi, to może liczyć tylko na szczęście... Ale na szczęście trzeba raczej długo czekać. Czasem przez całą zimną noc.<br>3 września 1982 r. wędrująca samotnie turystka zgubiła perć gdzieś w pobliżu Zmarzłej Przełęczy. Szukając dobrego zejścia pośliznęła się na lodowej glazurze i spadła około 150 metrów trawiasto-skalistym terenem. Było to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego