Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
dość przystojny i niby uczynny, w komitecie odpowiadał za stosunki z organizacjami młodzieżowymi i z tego tytułu wszyscy mieli go za uczelnianego politruka w większym stopniu, niż trochę malowanego pierwszego sekretarza. Ja nie powinienem nawet zaczynać z nim rozmowy, bo kiedyś miałem z nim ostre starcie na jakimś obozie, gdy wypił trochę i zebrało mu się na odwagę do dziewczyn. Konkretnie do jednej. Konkretnie do mojej. Ale Wiciu, lubiany przez wszystkich i u niego miał przody, więc wyłuszczył mu w dwóch słowach o co nam chodzi - wejść na salę i przedstawić, co wiemy i co proponujemy. Wowo wysłuchał uprzejmie, pokiwał ze
dość przystojny i niby uczynny, w komitecie odpowiadał za stosunki z organizacjami młodzieżowymi i z tego tytułu wszyscy mieli go za uczelnianego politruka w większym stopniu, niż trochę malowanego pierwszego sekretarza. Ja nie powinienem nawet zaczynać z nim rozmowy, bo kiedyś miałem z nim ostre starcie na jakimś obozie, gdy wypił trochę i zebrało mu się na odwagę do dziewczyn. Konkretnie do jednej. Konkretnie do mojej. Ale Wiciu, lubiany przez wszystkich i u niego miał przody, więc wyłuszczył mu w dwóch słowach o co nam chodzi - wejść na salę i przedstawić, co wiemy i co proponujemy. Wowo wysłuchał uprzejmie, pokiwał ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego