Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
westchnęła Alicja tak, jakby ją to bardzo martwiło. - Czy Anita już wie o Agnieszce?
- Nie wiem. Mówiłam jej tylko, że zginęła. Bo co?
- Bo właściwie to ja mogłam ją zawieźć na to lotnisko i przy okazji dostarczyć jej alibi. Wcale się tak bardzo nie śpieszyłam. Ale ona natychmiast zaczęła mnie wypytywać o wszystko i nie miałam do niej cierpliwości. Ona pyta tak natrętnie, że ja tego nie wytrzymuję. Zełgałam.
- Co zełgałaś?
- Że mam być u adwokata o piątej, że muszę szukać w domu dokumentów, nie pamiętam dokładnie, zełgałam, co popadło.
- Ale dzięki niej masz z głowy dziennikarzy i wszelkie niedyskrecje. Ona
westchnęła Alicja tak, jakby ją to bardzo martwiło. - Czy Anita już wie o Agnieszce?<br>- Nie wiem. Mówiłam jej tylko, że zginęła. Bo co?<br>- Bo właściwie to ja mogłam ją zawieźć na to lotnisko i przy okazji dostarczyć jej alibi. Wcale się tak bardzo nie śpieszyłam. Ale ona natychmiast zaczęła mnie wypytywać o wszystko i nie miałam do niej cierpliwości. Ona pyta tak natrętnie, że ja tego nie wytrzymuję. Zełgałam.<br>- Co zełgałaś?<br>- Że mam być u adwokata o piątej, że muszę szukać w domu dokumentów, nie pamiętam dokładnie, zełgałam, co popadło.<br>- Ale dzięki niej masz z głowy dziennikarzy i wszelkie niedyskrecje. Ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego