Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
nieogolonego faceta wcale nie musi być przyjemnością i że kupowanie dziewczynie na urodziny płyty z Beavisem i Buttheadem nie musi być najlepszym pomysłem.

Przyjacielskie pogotowie ratunkowe

Dla mężczyzn ważniejsze są gesty niż słowa. Zapomną, że obiecałaś zadzwonić i nie odzywasz się przez trzy miesiące: najwyraźniej masz swoje powody. Nie będą wypytywać cię o przyczynę rozstania z twoim ostatnim ukochanym, najwyżej rzucą przez zęby: - Nie płacz, nie warto, to był głupi s....syn. Wysłuchają twoich żalów, pozwolą ci się wypłakać, a potem zapytają, czy nie chcesz jeszcze jednego piwa.
- Kiedy zostawił mnie mój chłopak, nagle okazało się, że wszyscy moi kumple sobie
nieogolonego faceta wcale nie musi być przyjemnością i że kupowanie dziewczynie na urodziny płyty z Beavisem i Buttheadem nie musi być najlepszym pomysłem.<br><br>&lt;tit&gt;Przyjacielskie pogotowie ratunkowe&lt;/&gt;<br><br>Dla mężczyzn ważniejsze są gesty niż słowa. Zapomną, że obiecałaś zadzwonić i nie odzywasz się przez trzy miesiące: najwyraźniej masz swoje powody. Nie będą wypytywać cię o przyczynę rozstania z twoim ostatnim ukochanym, najwyżej rzucą przez zęby: - Nie płacz, nie warto, to był głupi s....syn. Wysłuchają twoich żalów, pozwolą ci się wypłakać, a potem zapytają, czy nie chcesz jeszcze jednego piwa.<br>&lt;q&gt;- Kiedy zostawił mnie mój chłopak, nagle okazało się, że wszyscy moi kumple sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego