Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
rysy, łagodne i mało wyraziste, wyostrzały się z każdym miesiącem i nabierały zdecydowanego charakteru. Był to wprawdzie dopiero nieśmiały zaczątek dorosłości, nie ulegało jednak wątpliwości, że dla celów dalszego poszukiwania, należało przygotować nową podobiznę dziewczyny.
A może takie nowsze zdjęcie istniało i należało je tylko odszukać? Kapitan Arnold S. cierpliwie wypytywał wszystkich, możliwych znajomych Ilony oraz bliższą i dalszą rodzinę. Owszem, znalazły się zdjęcia, ale nie było wśród nich zrobionego z bliska portretu, który nadawałby się do powielania w gazetach i pokazania w telewizji. Taki portret trzeba było dopiero zrobić, szczęśliwie było mnóstwo osób, które w swojej pamięci przechowywały wizerunek powszechnie
rysy, łagodne i mało wyraziste, wyostrzały się z każdym miesiącem i nabierały zdecydowanego charakteru. Był to wprawdzie dopiero nieśmiały zaczątek dorosłości, nie ulegało jednak wątpliwości, że dla celów dalszego poszukiwania, należało przygotować nową podobiznę dziewczyny.<br>A może takie nowsze zdjęcie istniało i należało je tylko odszukać? Kapitan Arnold S. cierpliwie wypytywał wszystkich, możliwych znajomych Ilony oraz bliższą i dalszą rodzinę. Owszem, znalazły się zdjęcia, ale nie było wśród nich zrobionego z bliska portretu, który nadawałby się do powielania w gazetach i pokazania w telewizji. Taki portret trzeba było dopiero zrobić, szczęśliwie było mnóstwo osób, które w swojej pamięci przechowywały wizerunek powszechnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego