tylko <br><page nr=273><br>podczas medytacji, ale także w czasie posiłków czy przebywania poza <br>klasztorem. Chociaż uczeń, dając wyraz swojemu 'oświeceniu', musiał <br>czasami łamać wszelkie obowiązujące zasady, z biegiem czasu w japońskiej <br>szkole rinzai stało się tradycją, iż takie ekscentryczne zachowanie jest <br>dopuszczalne jedynie w czasie prywatnych spotkań z mistrzem. Wtedy uczeń <br>mógł wyrazić wolność płynącą z doświadczenia 'oświecenia' w najbardziej <br>szokujący sposób. <br>Całkowita rezygnacja z dyscypliny życia klasztornego była ostro potępiana, <br>o czym świadczy krytyka szkoły Darumy przez Eisaia. Eisai <br>ubolewał, że przedstawiciele tej japońskiej szkoły zen "jedzą, kiedy są <br>głodni, i odpoczywają, kiedy są zmęczeni". Założyciel tej szkoły, Nonin, <br>nauczał: <q>"Nie ma