nas. Raz się pani skapowała, bo poznała po skakance, że to Marta rysowała <vocal desc="laugh">. "Ale oczywiście to, to pierwszy raz? Tak, proszę pani, bo nie zdążyłem."</><br><WHO2>- Coś jeszcze chciałam... </><br><WHO1>- Tak było z każdym rysunkiem w przypadku Piotrka.</> <br><WHO3>- No, ale to... Tak naprawdę to najważniejsze jest, żeby w pierwszej klasie jakiejś szkoły wyrobić sobie opinię...</><br><WHO4>- Tak.</><br><WHO3>- ...a później już się na niej jedzie po prostu.</> <br><WHO4>- Tak było u nas na matematyce. </><br><WHO1>- Ja na razie to mam</><br><WHO2>- <vocal desc="laugh"> Tak, ona na razie jedzie na konto Konrada.</> <br><WHO4>- Nie, nie, ja jej to powiedziałem, że ona na razie ma dobrze. Tylko że to zależy jak to wykorzysta