Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
niektórzy wcale pisać nie umieją.
- Oni mają rządzić.
- Precz z takim rządem!
Prefekt policji zatelefonował, żeby Maciuś siedział w domu, bo jest awantura. A tymczasem puścił konną policję, która zaczęła rozpędzać tłum. Ci nie chcą się rozejść, zaczynają rzucać w policję, co kto miał: książki, śniadania. I już niektórzy zaczynają wyrywać kamienie z bruku ulicznego. Wtedy prefekt policji wszedł na balkon i krzyczy:
- Jeżeli nie pójdziecie, wezwę wojsko! A jak w wojsko kto rzuci kamieniem, to najprzód strzelą w powietrze, a jak nie pomoże, będą do was strzelać.
Nic nie pomogło, nawet się jeszcze bardziej rozzłościli; wyłamali drzwi i wtargnęli na
niektórzy wcale pisać nie umieją.<br>- Oni mają rządzić.<br>- Precz z takim rządem!<br>Prefekt policji zatelefonował, żeby Maciuś siedział w domu, bo jest awantura. A tymczasem puścił konną policję, która zaczęła rozpędzać tłum. Ci nie chcą się rozejść, zaczynają rzucać w policję, co kto miał: książki, śniadania. I już niektórzy zaczynają wyrywać kamienie z bruku ulicznego. Wtedy prefekt policji wszedł na balkon i krzyczy:<br> - Jeżeli nie pójdziecie, wezwę wojsko! A jak w wojsko kto rzuci kamieniem, to najprzód strzelą w powietrze, a jak nie pomoże, będą do was strzelać.<br>Nic nie pomogło, nawet się jeszcze bardziej rozzłościli; wyłamali drzwi i wtargnęli na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego