Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
moją pamięć:
- Przypomnij sobie, gdzie poczułeś, że ci się lżej zrobiło? Może nie
zauważyłeś, ale przecież musiało ci się lżej zrobić. Co dwa buty, to
nie jeden.
A czasem jedynie westchnęła głęboko, lecz słowom nie dała ust
opuścić, jakby je dusząc przed wargami. A najdziwniejsze, że coraz
mniej na mnie wyrzekała, że zgubiłem tego buta, a jeśli jakiś wyrzut
jej się wymknął, brzmiał prawie jak pocieszenie, że może, da Bóg, a
znajdziemy tego buta, o, mamy jeszcze kawał drogi przed sobą, to może
znajdziemy, bo cośmy przeszli? Za małośmy jeszcze przeszli, żebyśmy
mieli już znaleźć. Żeby znaleźć, trzeba swoje przejść. Musi
moją pamięć:<br> - Przypomnij sobie, gdzie poczułeś, że ci się lżej zrobiło? Może nie<br>zauważyłeś, ale przecież musiało ci się lżej zrobić. Co dwa buty, to<br>nie jeden.<br> A czasem jedynie westchnęła głęboko, lecz słowom nie dała ust<br>opuścić, jakby je dusząc przed wargami. A najdziwniejsze, że coraz<br>mniej na mnie wyrzekała, że zgubiłem tego buta, a jeśli jakiś wyrzut<br>jej się wymknął, brzmiał prawie jak pocieszenie, że może, da Bóg, a<br>znajdziemy tego buta, o, mamy jeszcze kawał drogi przed sobą, to może<br>znajdziemy, bo cośmy przeszli? Za małośmy jeszcze przeszli, żebyśmy<br>mieli już znaleźć. Żeby znaleźć, trzeba swoje przejść. Musi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego