Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
i zagubienia książki tajnych dokumentów, kolorystyka wnętrz była już właściwie skończona.

Straszliwa dżungla na planie sytuacyjnym, zaskakująca w pierwszej chwili, zaraz w następnej okazywała się w pełni słuszna i uzasadniona.
Nad Barbarą pochylił się Lesio, zaglądający jej przez ramię.
Zajęta zielenią i nieświadoma jego obecności Barbara wyprostowała się nagle i wyrżnęła go głową w szczękę.
Dwa jęki zgodnie zabrzmiały jak jeden. Lesio chwycił się za twarz, a Barbara za ciemię. W jednej parze oczu pojawił się bolesny wyrzut, w drugiej zapłonęła wściekła furia.
- Powiedzcie mu! - wysyczała wściekła furia. - Powiedzcie mu, bo jak ja mówię, to on nie rozumie! Powiedzcie mu, że
i zagubienia książki tajnych dokumentów, kolorystyka wnętrz była już właściwie skończona.<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Straszliwa dżungla na planie sytuacyjnym, zaskakująca w pierwszej chwili, zaraz w następnej okazywała się w pełni słuszna i uzasadniona.<br>Nad Barbarą pochylił się Lesio, zaglądający jej przez ramię.<br>Zajęta zielenią i nieświadoma jego obecności Barbara wyprostowała się nagle i wyrżnęła go głową w szczękę.<br>Dwa jęki zgodnie zabrzmiały jak jeden. Lesio chwycił się za twarz, a Barbara za ciemię. W jednej parze oczu pojawił się bolesny wyrzut, w drugiej zapłonęła wściekła furia.<br>- Powiedzcie mu! - wysyczała wściekła furia. - Powiedzcie mu, bo jak ja mówię, to on nie rozumie! Powiedzcie mu, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego