cię nie spotyka. Nie zakochasz się, nie zobaczysz po raz pierwszy wydrukowanego twojego wiersza, już nigdy nie posłyszysz pierwszego płaczu twojego nowo narodzonego dziecka, nie dostaniesz pierwszej nagrody, pierwszego anonimu - nie zobaczysz po raz pierwszy Paryża, Rzymu, Rio - i już nigdzie nie pójdziesz po raz pierwszy. Życie staje się pustynią, wyschłą równiną bez zdarzeń...". Depresja - próby roztopienia lodowej powłoki. Ale ludzie zawodzą. Brak im cierpliwości, brak czasu. Zostawiamy pisarza, którego znaczenie w miarę upływu lat będzie rosnąć, którego dorobku nie da się przekreślić: siedzi wpatrzony w nocne niebo nad Stawiskiem, z wtulonym w niego psem Tropikiem: "Pokochał mnie i będzie kochał