Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
żartu: "Do Wisły rzucił się jakiś człowiek. Na ratunek pospieszył mu przechodzień i wyciągnął go z wody. Ale zaraz po wyciągnięciu samobójca wskoczył na drzewo i powiesił się. - Dlaczego pan go natychmiast nie zdjął z drzewa? - zapytano tego, co ratował. - Myślałem, że on się powiesił tylko na pewien czas, żeby wyschnąć".
Dodatkowym atutem Jarosyego było umiejętne ogrywanie własnej wersji polszczyzny. Zdumienie, że nasz język taki jest dziwaczny: "Oszczerstwo! Proszę państwa, jeżeli ja się już zdobyłem na powiedzenie słowa, w którym jest sz, cz i rtsw - oszczerstwo - to mówię prawdę". Ale, kto wie, czy nie najważniejszym elementem strategii Wielkiego Fryderyka było wymyślenie
żartu: "Do Wisły rzucił się jakiś człowiek. Na ratunek pospieszył mu przechodzień i wyciągnął go z wody. Ale zaraz po wyciągnięciu samobójca wskoczył na drzewo i powiesił się. - Dlaczego pan go natychmiast nie zdjął z drzewa? - zapytano tego, co ratował. - Myślałem, że on się powiesił tylko na pewien czas, żeby wyschnąć".<br>Dodatkowym atutem Jarosyego było umiejętne ogrywanie własnej wersji polszczyzny. Zdumienie, że nasz język taki jest dziwaczny: "Oszczerstwo! Proszę państwa, jeżeli ja się już zdobyłem na powiedzenie słowa, w którym jest sz, cz i rtsw - oszczerstwo - to mówię prawdę". Ale, kto wie, czy nie najważniejszym elementem strategii Wielkiego Fryderyka było wymyślenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego