się, cisnęła w mężczyznę śnieżką. <br>- Albo może ten wasz grudzień, co?! Zasrani...<br>- Zamknij się!! - wrzasnął <orig>fenomongoł</>, podbiegł do niej, przewrócił w śnieg. Szamotali się chwilę. Wreszcie podźwignął ją na nogi i poprowadził do wnętrza chaty. <br>- Drugi - zaanonsował Skrytojebca. <br>Zjazd z autostrady. Słońce nisko nad prerią. Reklama Ferno. Zatrzymuje się mercedes, wysiadają dwaj rzeźbieni. Stop.<br>- Brunet to doktor Muchin, genetic designer, najpierw w projektach rządowych, pod Vermundterem, potem krótko w SRTY Ltd., Langolian daje jej osiemdziesiąt procent zamówień; teraz <orig>freelancer</>, na zleceniach. Ten drugi to jego mąż na dwuletnim. <br>Wysiedli, mercedes zamknął drzwi, ruszyli ku kamerze.<br>- Ale po grudniu, po grudniu... - mruczał