Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
stosunki ze zbrodniczym maoistowskim totalitaryzmem niż z obecną, względnie łagodną despocją, splamioną co prawda krwią studentów z placu Tienanmen, która jednak niesłusznie, zdaniem Mahubaniego, stała się symbolem dla świata.
Co do jednego zgadzają się wszyscy autorzy: że świat dzisiejszy znajduje się w fazie przyspieszonych przemian o charakterze globalnym i że wysiłek ich zrozumienia nie jest daremny.
Rosną napięcia między tendencjami uniwersalistycznymi a potrzebą wyrazistej tożsamości, między procesami globalnymi i partykularnymi, między kształtowaniem się społeczności ponadnarodowych a narodowych i lokalnych.
Nie wolno jednak, jak czyni to Huntington, eksponować jednego tylko bieguna tych procesów.
Zgoda też, że ów najmniej uchwytny wymiar życia zbiorowego
stosunki ze zbrodniczym maoistowskim totalitaryzmem niż z obecną, względnie łagodną despocją, splamioną co prawda krwią studentów z placu Tienanmen, która jednak niesłusznie, zdaniem Mahubaniego, stała się symbolem dla świata.<br>Co do jednego zgadzają się wszyscy autorzy: że świat dzisiejszy znajduje się w fazie przyspieszonych przemian o charakterze globalnym i że wysiłek ich zrozumienia nie jest daremny.<br>Rosną napięcia między tendencjami uniwersalistycznymi a potrzebą wyrazistej tożsamości, między procesami globalnymi i partykularnymi, między kształtowaniem się społeczności ponadnarodowych a narodowych i lokalnych.<br>Nie wolno jednak, jak czyni to Huntington, eksponować jednego tylko bieguna tych procesów.<br>Zgoda też, że ów najmniej uchwytny wymiar życia zbiorowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego