Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Wielka, większa i największa
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1960
kosztowało nas to więcej
ofiar.

Ale, o Vegowie - mówił po chwili milczenia - Ziemianie,
choć nie tak liczni, wydają się być nie tylko zdolniejsi, lecz i okrutniejsi
od Aldebarańczyków. W imieniu stałego Kierownictwa Przedstawicieli
zapytujemy was: co mamy z nimi uczynić?

Przewodniczący umilkł i usiadł.

Na ekranie nad stołem Kierowników zaczęły wyskakiwać liczby zamierzających
zabrać głos poszczególnych Przedstawicieli.

Pierwszy odezwał się Przedstawiciel 438.

Był to młody, zaledwie sześćdziesięcioletni pilot kosmiczny z planety
Geza. Zadał tylko jedno pytanie:

- Czy wszyscy Ziemianie są tak okrutni?

Zebrani zwrócili oczy na Przewodniczącego. Uśmiechał się z wysiłkiem.

- Nie znamy - odpowiedział - dokładnego stosunku
sił. Wiemy jednak, że nie
kosztowało nas to więcej <br>ofiar.<br><br>Ale, o Vegowie - mówił po chwili milczenia - Ziemianie, <br>choć nie tak liczni, wydają się być nie tylko zdolniejsi, lecz i okrutniejsi <br>od Aldebarańczyków. W imieniu stałego Kierownictwa Przedstawicieli <br>zapytujemy was: co mamy z nimi uczynić?<br><br>Przewodniczący umilkł i usiadł.<br><br>Na ekranie nad stołem Kierowników zaczęły wyskakiwać liczby zamierzających <br>zabrać głos poszczególnych Przedstawicieli.<br><br>Pierwszy odezwał się Przedstawiciel 438.<br><br>Był to młody, zaledwie sześćdziesięcioletni pilot kosmiczny z planety <br>Geza. Zadał tylko jedno pytanie:<br><br>- Czy wszyscy Ziemianie są tak okrutni?<br><br>Zebrani zwrócili oczy na Przewodniczącego. Uśmiechał się z wysiłkiem.<br><br>- Nie znamy - odpowiedział - dokładnego stosunku <br>sił. Wiemy jednak, że nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego