wzniesiem robi obrót i wzbija się pionowo. Potem ślizg na lewe skrzydło, jeszcze raz do góry, beczka, spirala, zwrot jeden, drugi, trzeci. Na sam widok dostaję mdłości. A pilot? Gładko schodzi nad pas, wypuszcza podwozie i sadza swojego ptaka. Biało-czerwony mustang P-51. Rasowany. Pilot odsuwa owiewkę kabiny i wyskakuje na skrzydło samolotu. Bill "Tygrys" Destefani. Gwiazda brawurowych wyścigów lotniczych w Reno, które corocznie ściągają do tego miasteczka setki tysięcy fanatyków lotnictwa. Jego nazwisko jest wymawiane jednym tchem obok nazwisk innych legendarnych amerykańskich pilotów: Jamesa "Jimmy" Doolittla, Roscoe Turnera, Darryla Greenamayera, Jackie Cochren. <br><br><tit1>Rycerze przestworzy</tit1><br>Mustang Destefaniego tylko z wyglądu