zrealizować tylko osiem. Z takim myśleniem radykalnie się nie zgadzam. Równocześnie jednak domagam się, żeby Marian Krzaklewski sformułował scenariusz zwycięstwa, a nie plan przetrwania do wyborów. W przeciwnym razie wezmą górę tendencje odśrodkowe.</><br><br><who1>- Jaki jest pański scenariusz zwycięstwa?</><br><br><who2>- Jak ktoś tworzy rządy, musi potwierdzać, że rządzi. Obraz zapracowanego premiera nie wystarcza, aby przekonać ludzi, że zmiany, jakie się dokonują, mają dla nich istotne znaczenie. Przebywając ostatnio w różnych regionach Polski, miałem uczucie, że ludzie, których spotkałem, oglądają wydarzenia w Warszawie jak telenowelę. Odnoszę wrażenie, że nastąpił proces alienacji władzy. Fatalnego wizerunku rządu nie zmieni się, ukazując zmordowanego premiera, lecz wysyłając wyborcom