Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Haniaczyk.


- W latach mojego dzieciństwa wikariuszem był ksiądz Antoni Sikora. Już w Niedzielę Palmową uroczyście śpiewano w jurgowskim kościele Ewangelię - wspomina Andrzej Haniaczyk. - Pamiętam, było kilku takich śpiewaków, ktoś od Gogolicka, Jegrik. I ja także miałem swoją sekwencję. Młodzi chłopcy chodzili wcześniej do organisty i tam przygotowywali się do wielkanocnych występów. - To było dla mnie wielkie przeżycie, bo byłem pierwszy na chórze, a reszta śpiewaków z organistą stała za mną - przypomina sobie. - Podobnie było w Wielki Piątek, śpiewaliśmy już bez organów. W tym dniu nikt nie pracował. Wielką Sobotę również rozpoczynało się od nabożeństwa w kościele, gdzie święciliśmy wodę i ogień
Haniaczyk.<br><br>&lt;div1&gt;<br>- W latach mojego dzieciństwa wikariuszem był ksiądz Antoni Sikora. Już w Niedzielę Palmową uroczyście śpiewano w jurgowskim kościele Ewangelię - wspomina Andrzej Haniaczyk. - Pamiętam, było kilku takich śpiewaków, ktoś od Gogolicka, Jegrik. I ja także miałem swoją sekwencję. Młodzi chłopcy chodzili wcześniej do organisty i tam przygotowywali się do wielkanocnych występów. - To było dla mnie wielkie przeżycie, bo byłem pierwszy na chórze, a reszta śpiewaków z organistą stała za mną - przypomina sobie. - Podobnie było w Wielki Piątek, śpiewaliśmy już bez organów. W tym dniu nikt nie pracował. Wielką Sobotę również rozpoczynało się od nabożeństwa w kościele, gdzie święciliśmy wodę i ogień
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego