Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Ale "pieśń ujdzie cało", wieszczył przed laty wielki poeta i tak też się stało w tym przypadku. Władze miasta wydały stosowną zgodę na to, by krakowianie stąpali po poezji. Gdy ścieżki zostały już wydeptane w poezji i w magistracie, Michał Zabłocki kazał miłośnikom rymów spojrzeć w niebo. Przez 365 dni wyświetlał na murze kamienicy przy ul. Brackiej 366 swoich wierszy. Jak mówi specjalista, który obrabiał teksty komputerowo, były to wiersze specjalne, w których szczególnie istotny był stosunek szerokości do długości. Im bardziej proporcjonalne (czyli krótkie i o smukłych wersach), tym bardziej czytelne.

Niepoważna zabawa w poważnej sprawie

Wiersze Zabłockiego można było
Ale "pieśń ujdzie cało", wieszczył przed laty wielki poeta i tak też się stało w tym przypadku. Władze miasta wydały stosowną zgodę na to, by krakowianie stąpali po poezji. Gdy ścieżki zostały już wydeptane w poezji i w magistracie, Michał Zabłocki kazał miłośnikom rymów spojrzeć w niebo. Przez 365 dni wyświetlał na murze kamienicy przy ul. Brackiej 366 swoich wierszy. Jak mówi specjalista, który obrabiał teksty komputerowo, były to wiersze specjalne, w których szczególnie istotny był stosunek szerokości do długości. Im bardziej proporcjonalne (czyli krótkie i o smukłych wersach), tym bardziej czytelne.<br><br>&lt;tit&gt;Niepoważna zabawa w poważnej sprawie&lt;/&gt;<br><br>Wiersze Zabłockiego można było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego