Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mężczyzny każda dzielnica miałaby bardzo duże uprawnienia, u kobiety - metropolią zarządzano by centralnie z ratusza. Gdyby trzeba było zorganizować usuwanie śmieci, to u mężczyzn każda dzielnica robiłaby to na własną rękę. Jedna sortowałaby odpadki i wywoziła co tydzień w różnokolorowych workach, a inna robiłaby to raz na dwa miesiące i wysypywała wszystko jak leci. W kobiecym mózgu-mieście dzielnice najpierw musiałyby ustalić wspólną strategię, której karnie by się trzymały, zapewne z korzyścią dla mieszkańców.

Zdaniem Reksa Junga, psychologa i współautora badania, przynajmniej częściowo wyjaśnia to, dlaczego panowie lepiej radzą sobie z zadaniami, które bez szkody dla rezultatu można podzielić na mniejsze
mężczyzny każda dzielnica miałaby bardzo duże uprawnienia, u kobiety - metropolią zarządzano by centralnie z ratusza. Gdyby trzeba było zorganizować usuwanie śmieci, to u mężczyzn każda dzielnica robiłaby to na własną rękę. Jedna sortowałaby odpadki i wywoziła co tydzień w różnokolorowych workach, a inna robiłaby to raz na dwa miesiące i wysypywała wszystko jak leci. W kobiecym mózgu-mieście dzielnice najpierw musiałyby ustalić wspólną strategię, której karnie by się trzymały, zapewne z korzyścią dla mieszkańców. <br><br>Zdaniem Reksa Junga, psychologa i współautora badania, przynajmniej częściowo wyjaśnia to, dlaczego panowie lepiej radzą sobie z zadaniami, które bez szkody dla rezultatu można podzielić na mniejsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego