Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 9 IX
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1998
ekipa drążyła chodniki, usiłując się dogrzebać do podziemnych pomieszczeń.
- J. miał od Niemców dokładne mapy i projekty tej fabryki - dowiedzieliśmy się. - Wiadomo było, że "coś" tkwi w ziemi, ale on się specjalnie nie zwierzał. Wiadomo było, że fabryka nie została ukończona przed finałem wojny, jednak oszacowano iż z wnętrza góry wyszarpano ok. 30 tys. m sześc. ziemi, bo tyle nadkładu doliczono się na powierzchni. Niemcy odchodząc zawalili korytarze.

Za czyje pieniądze?
Od początku było wiadomo, że szuka skarbów za cudze. Wszelkie tropy w tej sprawie prowadziły do Gdańska, ale... Ostatnimi czasy J. wyraźnie się ukrywał przed gdańszczanami. Albo się nie rozliczył
ekipa drążyła chodniki, usiłując się dogrzebać do podziemnych pomieszczeń.<br> - J. miał od &lt;name type="person"&gt;Niemców&lt;/name&gt; dokładne mapy i projekty tej fabryki - dowiedzieliśmy się. - Wiadomo było, że "coś" tkwi w ziemi, ale on się specjalnie nie zwierzał. Wiadomo było, że fabryka nie została ukończona przed finałem wojny, jednak oszacowano iż z wnętrza góry wyszarpano ok. 30 tys. m sześc. ziemi, bo tyle nadkładu doliczono się na powierzchni. &lt;name type="person"&gt;Niemcy&lt;/name&gt; odchodząc zawalili korytarze.<br><br>&lt;tit1&gt;Za czyje pieniądze?&lt;/tit1&gt;<br>Od początku było wiadomo, że szuka skarbów za cudze. Wszelkie tropy w tej sprawie prowadziły do &lt;name type="place"&gt;Gdańska&lt;/name&gt;, ale... Ostatnimi czasy J. wyraźnie się ukrywał przed gdańszczanami. Albo się nie rozliczył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego