Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
teraz zaraz nie możemy, bo nie mamy astralonu...
- To będzie włamanie - powiedział Karolek z bezrozumną uciechą. - Musimy się dostać do szafy w jego gabinecie...
- To będzie pół włamania - przerwał Janusz. - Tego klucza od zewnętrznych drzwi w rezultacie mu nie oddałem i najważniejsze mamy z głowy. A tam w środku byle wytrych wystarczy.
- Nie mamy wytrycha...
- To się wyklepie kawałek drutu, nic takiego. W każdym razie lepiej się pośpieszyć z przygotowaniami, bo nie wiadomo, kiedy Zbyszek przywiezie astralon.
- Chyba klątwa jakaś nad nami ciąży - powiedziała Barbara z goryczą. - Wiecznie jakaś nadprogramowa robota, i to w najgłupszych warunkach! Czy my kiedykolwiek będziemy mogli
teraz zaraz nie możemy, bo nie mamy astralonu...<br>- To będzie włamanie - powiedział Karolek z bezrozumną uciechą. - Musimy się dostać do szafy w jego gabinecie...<br>- To będzie pół włamania - przerwał Janusz. - Tego klucza od zewnętrznych drzwi w rezultacie mu nie oddałem i najważniejsze mamy z głowy. A tam w środku byle wytrych wystarczy.<br>- Nie mamy wytrycha...<br>- To się wyklepie kawałek drutu, nic takiego. W każdym razie lepiej się pośpieszyć z przygotowaniami, bo nie wiadomo, kiedy Zbyszek przywiezie astralon.<br>- Chyba klątwa jakaś nad nami ciąży - powiedziała Barbara z goryczą. - Wiecznie jakaś nadprogramowa robota, i to w najgłupszych warunkach! Czy my kiedykolwiek będziemy mogli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego