utrzymuje się w społeczeństwach wyraźne i słuszne przekonanie, że nie należy klonować ludzi. Co natomiast stałoby się, jeśli jasno ujrzelibyśmy korzyść medyczną, płynącą z tego typu zabiegów? Wymagałoby to przedtem dostosowania techniki i prowadzenia długotrwałych eksperymentów, od których dziś badacze się odżegnują. <br>Wyobraźmy sobie taki przypadek, że organizm ojca nie wytwarza plemników. Jeśli wówczas pobralibyśmy oocyt matki i jądro z komórki ciała mężczyzny, dziecko powstałe z połączenia tych materiałów genetycznych i noszone przez kobietę byłoby z pewnością traktowane przez oboje dawców materiału jako ich potomstwo. Jeszcze raz powtórzmy: zanim do takiej sytuacji w ogóle dojdzie, wymagać to będzie długiego czasu przygotowań