Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
pozaobrazowe jej formy, a ruch "O poprawę" stanowili w większości malarze, którzy chcieli o sobie przypomnieć publiczności i mecenasom (głównie wówczas państwowym).
Jampolski i Daszkiewicz działają w innej sytuacji. W sytuacji nie deklarowanego lecz faktycznego pluralizmu życia artystycznego w Polsce; a takie w sytuacji sztuki współczesnej, z której zniknęło doktrynerstwo wytyczania i egzekwowania "kierunków". Działają w okresie, gdy twórczość wszystkich zresztą pokoleń artystów jest otwarta i żywa, gdy ku radości aktorów sztuki artyści wyłamują się z ogólnego marazmu, gdy inwencja nie opuszcza artystów kraju pogrążonego w cywilizacyjnym już kryzysie, dając tym namacalny dowód, że sztuka z innego pnia wyrasta i innymi
pozaobrazowe&lt;/&gt; jej formy, a ruch "O poprawę" stanowili w większości malarze, którzy chcieli o sobie przypomnieć publiczności i mecenasom (głównie wówczas państwowym).<br>Jampolski i Daszkiewicz działają w innej sytuacji. W sytuacji nie deklarowanego lecz faktycznego pluralizmu życia artystycznego w Polsce; a takie w sytuacji sztuki współczesnej, z której &lt;orig&gt;zniknęło&lt;/&gt; doktrynerstwo wytyczania i egzekwowania "kierunków". Działają w okresie, gdy twórczość wszystkich zresztą pokoleń artystów jest otwarta i żywa, gdy ku radości aktorów sztuki artyści wyłamują się z ogólnego marazmu, gdy inwencja nie opuszcza artystów kraju pogrążonego w cywilizacyjnym już kryzysie, dając tym namacalny dowód, że sztuka z innego pnia wyrasta i innymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego