Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
prezydent Adams. - Ale jakież może mieć prawo myśliwy do ciągnącego się na tysiącach mil lasu, który przypadkowo przemierzył w pościgu za zdobyczą?" Ten sposób myślenia uzasadniał niejedną akcję amerykańskiego rządu. Seria pokojowych układów zawieranych najczęściej z pijanymi wodzami, bez zgody plemion, które oni rzekomo reprezentowali, była tylko parawanem dla polityki wywłaszczania Indian.
Wielkie też oburzenie wśród Sauków wywołał układ Quashquamme. Prawie wszyscy, z Czarnym Jastrzębiem na czele, postanowili uznać tę podstępną umowę za niebyłą i nieważną. Tym większe przeżyli zaskoczenie, gdy po powrocie z zimowych łowów stwierdzili, że w pobliżu ich osady żołnierze budują fort. Szukając sprawiedliwości, wysłali delegację do Waszyngtonu
prezydent Adams. - Ale jakież może mieć prawo myśliwy do ciągnącego się na tysiącach mil lasu, który przypadkowo przemierzył w pościgu za zdobyczą?" Ten sposób myślenia uzasadniał niejedną akcję amerykańskiego rządu. Seria pokojowych układów zawieranych najczęściej z pijanymi wodzami, bez zgody plemion, które oni rzekomo reprezentowali, była tylko parawanem dla polityki wywłaszczania Indian.<br>Wielkie też oburzenie wśród Sauków wywołał układ Quashquamme. Prawie wszyscy, z Czarnym Jastrzębiem na czele, postanowili uznać tę podstępną umowę za niebyłą i nieważną. Tym większe przeżyli zaskoczenie, gdy po powrocie z zimowych łowów stwierdzili, że w pobliżu ich osady żołnierze budują fort. Szukając sprawiedliwości, wysłali delegację do Waszyngtonu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego