ręki prasę krajową, choćby krakowski, katolicki <name type="tit">Tygodnik Powszechny</>, to przekonujemy się natychmiast, że w Polsce, dla bardzo znacznego procentu ludzi, komunizm nie jest doktryną, którą by wystarczało propagandowo spiorunować.<br>Miłosza osobiście nie znam. Nie podzielam również wszystkich jego opinii, jakie wyraził w swym artykule, w majowym zeszycie <name type="tit">Kultury</>. Jego wypowiedź wywarła na mnie jednak wielkie wrażenie, bo wiem, że Miłosz nie jest wyjątkiem. Podobne dramaty toczą się w duszach tysięcy i dziesiątek tysięcy Polaków - w osamotnieniu - w rozterce - w rozpaczy.<br>Tu, na emigracji wielu naszych intelektualistów przyjmuje wyniosłą pozę "Klubu Trzeciego Miejsca", odrzucając komunizm i pogardzając Zachodem. Oni są wyżsi ponad