Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
systematycznie kompletujemy.
JA: Do usług.
ON: Gdzie się pan urodził?
JA: W Babilonie. Rzym mnie nazwał człekiem.
ON: Drogi panie, ja też do szkoły podstawowej uczęszczałem; jak pan mądrzejszych od siebie cytuje, i to błędnie, niech pan nie zapomina o cudzysłowach.
JA: Przepraszam.
ON: Więc proszę o życiorysik w kilku wyważonych zdaniach. Proszę nie zapominać, że magnetofon jest bardzo sprawny. Najnowszy model amerykańsko-radziecki.
JA: Poczęto mnie pewnej parnej nocy w jednym z naszych licznych wiszących ogrodów. Potem miałem ciężkie dzieciństwo. Ojciec był kapłanem, potem go ukrzyżowali. Mnie i brata wychowywały niańki. Matki nigdy nie było w domu. Później dowiedziałem się
systematycznie kompletujemy.<br>JA: Do usług.<br>ON: Gdzie się pan urodził?<br>JA: W Babilonie. Rzym mnie nazwał człekiem.<br>ON: Drogi panie, ja też do szkoły podstawowej uczęszczałem; jak pan mądrzejszych od siebie cytuje, i to błędnie, niech pan nie zapomina o cudzysłowach.<br>JA: Przepraszam.<br>ON: Więc proszę o życiorysik w kilku wyważonych zdaniach. Proszę nie zapominać, że magnetofon jest bardzo sprawny. Najnowszy model amerykańsko-radziecki.<br>JA: Poczęto mnie pewnej parnej nocy w jednym z naszych licznych wiszących ogrodów. Potem miałem ciężkie dzieciństwo. Ojciec był kapłanem, potem go ukrzyżowali. Mnie i brata wychowywały niańki. Matki nigdy nie było w domu. Później dowiedziałem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego