Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzieje Najnowsze
Nr: 1-2
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1981
grożących w wypadku niewywiązywania się z pracy. Agentów skompromitowanych kierowano niekiedy do obozów koncentracyjnych dla wykorzystania w środowisku więźniarskim. W gestapo krążyła także pogłoska, że niewygodni konfidenci są likwidowani drogą dekonspiracji ich przed ruchem oporu.
Dodatkowym sposobem kontroli pracy agentów było ustawianie ich w pracy wywiadowczej w ten sposób, aby wzajem siebie kontrolowali. Pewną rolę w tym postępowaniu odgrywała chęć nietracenia kontaktu z obserwowaną grupą w wypadku dekonspiracji i likwidacji agenta. Początkowo skutki uderzeń podziemia w siatki agenturalne gestapo uważało za stosunkowo niegroźne. Sytuacja zaostrzyła się w latach 1943-1944, gdy zwalczanie konfidentów przez ruch oporu znacznie utrudniło pracę aparatu bezpieczeństwa
grożących w wypadku niewywiązywania się z pracy. Agentów skompromitowanych kierowano niekiedy do obozów koncentracyjnych dla wykorzystania w środowisku więźniarskim. &lt;page nr=30&gt; W gestapo krążyła także pogłoska, że niewygodni konfidenci są likwidowani drogą dekonspiracji ich przed ruchem oporu.<br>Dodatkowym sposobem kontroli pracy agentów było ustawianie ich w pracy wywiadowczej w ten sposób, aby wzajem siebie kontrolowali. Pewną rolę w tym postępowaniu odgrywała chęć nietracenia kontaktu z obserwowaną grupą w wypadku dekonspiracji i likwidacji agenta. Początkowo skutki uderzeń podziemia w siatki agenturalne gestapo uważało za stosunkowo niegroźne. Sytuacja zaostrzyła się w latach 1943-1944, gdy zwalczanie konfidentów przez ruch oporu znacznie utrudniło pracę aparatu bezpieczeństwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego