Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
odkryli w 1997 r. wędrowni hodowcy reniferów z syberyjskiego ludu Dołgan. Zobaczyli wystające spod zamarzniętej ziemi ciosy. Zamierzali zanieść je na targ i sprzedać. Rok później spotkałem Gienadija Jarkowa, który opowiedział mi o swoim znalezisku. Pojechałem z nim, by obejrzeć miejsce odkrycia. Chciałem się przekonać, czy to znalezisko może czymś wzbogacić naukę. Kiedy zaczęliśmy kopać, okazało się, że natrafiliśmy na doskonale zachowane ciało. Zobaczyliśmy skórę pokrytą gęstą sierścią, mięśnie oraz cały szkielet. Poczuliśmy silny zapach, typowy dla zdrowych, dzikich zwierząt, nie zaś rozkładającego się ciała.

- Co wiadomo o odkopanym mamucie?

- Jest to samiec. W chwili śmierci miał 46 lat, czyli był
odkryli w 1997 r. wędrowni hodowcy reniferów z syberyjskiego ludu Dołgan. Zobaczyli wystające spod zamarzniętej ziemi ciosy. Zamierzali zanieść je na targ i sprzedać. Rok później spotkałem Gienadija Jarkowa, który opowiedział mi o swoim znalezisku. Pojechałem z nim, by obejrzeć miejsce odkrycia. Chciałem się przekonać, czy to znalezisko może czymś wzbogacić naukę. Kiedy zaczęliśmy kopać, okazało się, że natrafiliśmy na doskonale zachowane ciało. Zobaczyliśmy skórę pokrytą gęstą sierścią, mięśnie oraz cały szkielet. Poczuliśmy silny zapach, typowy dla zdrowych, dzikich zwierząt, nie zaś rozkładającego się ciała.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Co wiadomo o odkopanym mamucie? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Jest to samiec. W chwili śmierci miał 46 lat, czyli był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego