Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
o wszystko. Bo jeśli wojsko stąd ucieknie, zostanie tylko pamiętający cara węzeł kolejowy, a jedyną dumą miasta będzie wiadukt, który po 20 latach budowy udało się wreszcie skończyć. Ale o tym, nawet przy najlepszych wiatrach, napiszą najwyżej dziennikarze lokalnej gazety.
- Musimy coś zrobić, bo Europa sama do nas nie przyjdzie - wzdycha pan z butelką "jabłuszka sandomierskiego" w ręku stojący przed świeżo odrestaurowaną halą dęblińskiego dworca kolejowego. I uderza w wyższe tony: - Przecież nie możemy bez walki skazać się na zapomnienie.

Milena Rachid Chehab

Gates mieszka w Koszalinie

Marek Filipiak z nudów przerobił palmtop na pilota do telewizora. Tak zaczyna się historia
o wszystko. Bo jeśli wojsko stąd ucieknie, zostanie tylko pamiętający cara węzeł kolejowy, a jedyną dumą miasta będzie wiadukt, który po 20 latach budowy udało się wreszcie skończyć. Ale o tym, nawet przy najlepszych wiatrach, napiszą najwyżej dziennikarze lokalnej gazety. <br>- Musimy coś zrobić, bo Europa sama do nas nie przyjdzie - wzdycha pan z butelką "jabłuszka sandomierskiego" w ręku stojący przed świeżo odrestaurowaną halą dęblińskiego dworca kolejowego. I uderza w wyższe tony: - Przecież nie możemy bez walki skazać się na zapomnienie.<br> <br>&lt;au&gt;Milena Rachid Chehab&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Gates mieszka w Koszalinie&lt;/&gt;<br> <br>&lt;intro&gt;Marek Filipiak z nudów przerobił palmtop na pilota do telewizora. Tak zaczyna się historia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego