Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 43
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tego, że kierownicy podpisywali listy, na których np. ktoś miał niby przepracowane w miesiącu 734 godziny. To było przecież fizyczną niemożliwością. Dwaj moi pracownicy, obaj o tych samych inicjałach: Wojciech K. oraz kierownik budowy Jasiek G. tłumaczyli mi później, że nie wiedzieli. Mam świadków, że w Rosji jeden kierownik potrafił wziąć od pracownika 100 dolarów za to, żeby ten mógł być zatrudniony przez kolejny miesiąc.

- Na Podhalu mówiono też, że Bulcyk skończył się w momencie, gdy skończył się minister Mieczysław Wachowski.

- To nieprawda. Pana Wachowskiego poznałem, gdy prowadziłem roboty w Pałacu Namiestnikowskim. Zaprzyjaźniliśmy się. Nigdy nie potrzebowałem jakichś specjalnych dróg, żeby
tego, że kierownicy podpisywali listy, na których np. ktoś miał niby przepracowane w miesiącu 734 godziny. To było przecież fizyczną niemożliwością. Dwaj moi pracownicy, obaj o tych samych inicjałach: Wojciech K. oraz kierownik budowy Jasiek G. tłumaczyli mi później, że nie wiedzieli. Mam świadków, że w Rosji jeden kierownik potrafił wziąć od pracownika 100 dolarów za to, żeby ten mógł być zatrudniony przez kolejny miesiąc.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Na Podhalu mówiono też, że Bulcyk skończył się w momencie, gdy skończył się minister Mieczysław Wachowski.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- To nieprawda. Pana Wachowskiego poznałem, gdy prowadziłem roboty w Pałacu Namiestnikowskim. Zaprzyjaźniliśmy się. Nigdy nie potrzebowałem jakichś specjalnych dróg, żeby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego