Typ tekstu: Książka
Autor: Brzeziński Jerzy
Tytuł: Metodologia badań psychologicznych
Rok: 1996
nie może stać się tylko bezdusznym "dodatkiem" do komputera, aparatury ekspozycyjno-pomiarowej oraz testów psychologicznych. Na nim, jako człowieku i członku społeczności psychologicznej (np. Polskiego Towarzystwa Psychologicznego), spoczywa szczególna odpowiedzialność za to, jak będzie się czuła osoba badana (a zwłaszcza dziecko czy osoba chora), która mu zaufała i zgodziła się wziąć udział w prowadzonych przez niego (i niekoniecznie przyjemnych) badaniach. Można tu powtórzyć za wybitnym psychologiem społecznym, Aronsonem (1995, s. 513): "...osoby badane w eksperymentach powinny być zawsze chronione". I nie mogę zaakceptować stanowiska zajętego przez Zimbardo, autora głośnych badań (Stanfordzki eksperyment więzienny - por. Zimbardo, 1973; także dobre omówienie w: Eysenck
nie może stać się tylko bezdusznym "dodatkiem" do komputera, aparatury ekspozycyjno-pomiarowej oraz testów psychologicznych. Na nim, jako człowieku i członku społeczności psychologicznej (np. Polskiego Towarzystwa Psychologicznego), spoczywa szczególna odpowiedzialność za to, jak będzie się czuła osoba badana (a zwłaszcza dziecko czy osoba chora), która mu zaufała i zgodziła się wziąć udział w prowadzonych przez niego (i niekoniecznie przyjemnych) badaniach. Można tu powtórzyć za wybitnym psychologiem społecznym, Aronsonem (1995, s. 513): "...osoby badane w eksperymentach powinny być zawsze chronione". I nie mogę zaakceptować stanowiska zajętego przez Zimbardo, autora głośnych badań (Stanfordzki eksperyment więzienny - por. Zimbardo, 1973; także dobre omówienie w: Eysenck
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego