Typ tekstu: Książka
Autor: Zięba Maciej
Tytuł: Niezwykły pontyfikat
Rok: 1997
Czyż bowiem nie było tak przed parudziesięciu laty, że Maksymilian Maria Kolbe był jednostką z anonimowego tłumu oznakowanego numerami, a każdy esesman czuł się i był rzeczywiście wszechwładnym panem życia i śmierci owej masy podludzi? I nagle w tym miejscu fizycznego niszczenia i duchowego upodlania człowieka widzimy wzlot ludzkiego ducha, wzlot, który pokazuje wszystkim zgromadzonym na placu apelowym, tak ofiarom, jak katom, że logika nienawiści i pogardy, na której zbudowano ów obóz, nie jest - o czym powinno się zapomnieć, żyjąc za drutami - absolutna. Że miłość bliźniego może być silniejsza od psów, zastrzyków fenolu i pieców. I to jest wielkie ponadczasowe zwycięstwo
Czyż bowiem nie było tak przed parudziesięciu laty, że Maksymilian Maria Kolbe był jednostką z anonimowego tłumu oznakowanego numerami, a każdy esesman czuł się i był rzeczywiście wszechwładnym panem życia i śmierci owej masy podludzi? I nagle w tym miejscu fizycznego niszczenia i duchowego upodlania człowieka widzimy wzlot ludzkiego ducha, wzlot, który pokazuje wszystkim zgromadzonym na placu apelowym, tak ofiarom, jak katom, że logika nienawiści i pogardy, na której zbudowano ów obóz, nie jest - o czym powinno się zapomnieć, żyjąc za drutami - absolutna. Że miłość bliźniego może być silniejsza od psów, zastrzyków fenolu i pieców. I to jest wielkie ponadczasowe zwycięstwo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego