wątpliwych pięknostek, niefunkcjonalnych ornamentów i rozmaitego typu peryfraz (w rodzaju: "syreni gród"). Zasadniczą domeną <orig>kiczowej ludyczności</> jest, rzecz jasna, masowa rozrywka. Obowiązuje w niej język zinfantylizowały. Nie bagatelizowałbym tej sfery kiczu w obrębie nowomowy, nie bagatelizowałbym przede wszystkim dlatego, że zakres jego oddziaływania jest ogromny, że mówienie zinfantylizowane staje się wzorem, także wzorem "elegancji". Przykładem jest zadziwiająca i zarazem przetłaczająca inwazja deminutywów w mowie potocznej, również w tych sytuacjach, które zdrobnień w ogóle nie wymagają. <br><br><tit>NARZUCANIE WARTOŚCI</> <br><br>Nowomowa, choć zróżnicowana, odznacza się pewnymi cechami ogólnymi. Na czołowym miejscu wymieniłbym nieustanne narzucanie wartości - już na poziomie języka. W jej obrębie wszystko ma