Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
i prośby nie dały rezultatu. Ofiarowali więc księdzu na pamiątkę rzeźbę Matki Boskiej. Paszyn był wsią biedna, dotknięta nieszczęściami. Wstyd było mówić, że się jest z Paszyna. Księdza pokochano, zwłaszcza oddany był mu głuchoniemy Wojciech Oleksy. Chciał uradować księdza, więc też wystrugał rzeźbkę z drewna. Co mógł dać innego? Ksiądz wzruszył się, prymitywna figurkę uszanował, postawił koło ołtarza. A później biskup, w czasie odwiedzin parafii, pobłogosławił ja. Wkrótce pokazano ja w dzienniku telewizyjnym. Ludzie zaczęli wtedy rzeźbić. Także dzieci, młodzież. Ksiądz każdemu z nich dawał parę złotych za przyniesiona figurkę. Paszyn stał się zagłębiem rzeźby, przyjeżdżali kolekcjonerzy, turyści. Marzeniem księdza stało się
i prośby nie dały rezultatu. Ofiarowali więc księdzu na pamiątkę rzeźbę Matki Boskiej. Paszyn był wsią biedna, dotknięta nieszczęściami. Wstyd było mówić, że się jest z Paszyna. Księdza pokochano, zwłaszcza oddany był mu głuchoniemy Wojciech Oleksy. Chciał uradować księdza, więc też wystrugał rzeźbkę z drewna. Co mógł dać innego? Ksiądz wzruszył się, prymitywna figurkę uszanował, postawił koło ołtarza. A później biskup, w czasie odwiedzin parafii, pobłogosławił ja. Wkrótce pokazano ja w dzienniku telewizyjnym. Ludzie zaczęli wtedy rzeźbić. Także dzieci, młodzież. Ksiądz każdemu z nich dawał parę złotych za przyniesiona figurkę. Paszyn stał się zagłębiem rzeźby, przyjeżdżali kolekcjonerzy, turyści. Marzeniem księdza stało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego