Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
Bo oczywiście zapomniałam napisać o mojej "przygodzie" dziś rano. Otóż wychodzę sobie do szkoły (a każdy chyba wie, że pod oknem mam szkołę społeczną, do której chodzą m.in. dzieci Owsiaka, Urbańskiego i takich tam) i widzę czerwoną starą (bardzo) sierrę, z szarymi drzwiami od strony kierowcy z nasprejowanymi trzema "y" z dwoma kropkami nad nimi. Patrzę, a w środku siedzi nikt inny jak.. Kazik! Haha, spojrzał się nawet na mnie :) Jestem z siebie dumna. Co prawda dość często widuję Pana Staszewskiego, jak kupuje bułki u mnie na bazaru, więc tak się nie podniecam, no ale zawsze to historia warta opisania
Bo oczywiście zapomniałam napisać o mojej "przygodzie" dziś rano. Otóż wychodzę sobie do szkoły (a każdy chyba wie, że pod oknem mam szkołę społeczną, do której chodzą m.in. dzieci Owsiaka, Urbańskiego i takich tam) i widzę czerwoną starą (bardzo) sierrę, z szarymi drzwiami od strony kierowcy z <orig>nasprejowanymi</> trzema "y" z dwoma kropkami nad nimi. Patrzę, a w środku siedzi nikt inny jak.. Kazik! Haha, spojrzał się nawet na mnie <emot>:)</> Jestem z siebie dumna. Co prawda dość często widuję Pana Staszewskiego, jak kupuje bułki u mnie na bazaru, więc tak się nie podniecam, no ale zawsze to historia warta opisania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego