Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
ale kiedy raz wydawało się, że się odmieni, to wszystko diabli wzięli przez te blizny. Więc jak robiłam się starsza i starsza i coraz więcej rozumiałam, to obiecywałam sobie, że nigdy nie będę zazdrosna, że nigdy nie będę mu wymawiać tych jego romansów, i tylko nie chciałam, żeby się łajdaczył z byle kim, ale on miał takie piękne kochanki i zawsze był dla mnie taki dobry, i nie zapominał o mnie, i kiedy tylko wpadał mu do głowy jakiś nowy pomysł, to zawsze starał się uwolnić mnie z tej mojej niewoli, od tych czarnych mundurów, które całe życie stały nade mną
ale kiedy raz wydawało się, że się odmieni, to wszystko diabli wzięli przez te blizny. Więc jak robiłam się starsza i starsza i coraz więcej rozumiałam, to obiecywałam sobie, że nigdy nie będę zazdrosna, że nigdy nie będę mu wymawiać tych jego romansów, i tylko nie chciałam, żeby się łajdaczył z byle kim, ale on miał takie piękne kochanki i zawsze był dla mnie taki dobry, i nie zapominał o mnie, i kiedy tylko wpadał mu do głowy jakiś nowy pomysł, to zawsze starał się uwolnić mnie z tej mojej niewoli, od tych czarnych mundurów, które całe życie stały nade mną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego