ciebie, do króla kier, z pewnością symbolizującego jakiegoś poważnego faceta.<br> - Prawie nic, trochę własnych spraw i pustkę.<br> Tylko tyle mogłabyś jej odpowiedzieć-podpowiedzieć... Dlatego wolałaś milczeć niż denerwować Julię, daremnie usiłującą przekazać ci chociaż część swych wróżbiarskich tajemnic. Niekiedy było ci jednak tak przykro, że chcąc zagłuszyć własną gorycz i złość, w myślach nazwałaś Julię oszustką i wpatrywałaś się w nią niemal z nienawiścią.<br> Chyba właśnie dlatego, chociaż do wróżb i jasnowidzów odnosiłaś się z przekorną podejrzliwością, postanowiłaś przekonać się, jak wiele mogą ci wyjawić i jak daleko sięga ich wiedza.<br> I chociaż powtarzałaś: "Nie wierzę...", to przecież odrobinę wierzyłaś, jak