Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.29
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trudno wyegzekwować. Ocenianie, co jest, a co nie jest ostentacyjnym symbolem religijnym, ma należeć do dyrektorów szkół publicznych. Wątpię, by łatwo sobie z tym poradzili. Co zrobią w sytuacji, kiedy uczeń pojawi się na przykład w koszulce z podobizną bin Ladena? Takiego przypadku wykładnia ministerstwa edukacji nie przewiduje. Można założyć z całą pewnością, że uczniowie, chcący obejść ustawowe zakazy, wykażą się tu wielką inwencją. Po czwarte wreszcie, obawiam się, że przyjęcie tej ustawy, bo najpewniej zostanie przyjęta, wywoła wiele skutków ubocznych, które wymkną się spod kontroli polityków. Może doprowadzić do traktowania jako "gorszych" w laickiej republice wszystkich tych, którzy nie kryją swej wiary
trudno wyegzekwować. Ocenianie, co jest, a co nie jest ostentacyjnym symbolem religijnym, ma należeć do dyrektorów szkół publicznych. Wątpię, by łatwo sobie z tym poradzili. Co zrobią w sytuacji, kiedy uczeń pojawi się na przykład w koszulce z podobizną bin Ladena? Takiego przypadku wykładnia ministerstwa edukacji nie przewiduje. Można założyć z całą pewnością, że uczniowie, chcący obejść ustawowe zakazy, wykażą się tu wielką inwencją. Po czwarte wreszcie, obawiam się, że przyjęcie tej ustawy, bo najpewniej zostanie przyjęta, wywoła wiele skutków ubocznych, które wymkną się spod kontroli polityków. Może doprowadzić do traktowania jako "gorszych" w laickiej republice wszystkich tych, którzy nie kryją swej wiary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego