Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
przed wojną we Lwowie, do elitarnego grona założycieli pierwszej, badawczej stacji emisyjnej. Był to "Belweder" czy "Wisła", wielkości sporej komody, z ekranem nie większym od zeszytu szkolnego. Pan Juliusz, wiecznie chory, kwękający i otulony pledem tak szczelnie, że sprawiał wrażenie przesyłki, już przygotowanej do ekspedycji na tamten świat, trzymał się z dala od wewnątrzdomowych kłótni, patrząc jedynie na księżą oborę i ekran telewizora. Mnie dosyć lubił - może dlatego, że nie miał swoich dzieci, a może dlatego, że cokolwiek innego niż towarzystwo żony i jej rodziny wydawało mu się ciekawą odmianą. Umarł jakoś tak cicho i niespodziewanie, że jego nieobecność wydała się wszystkim
przed wojną we Lwowie, do elitarnego grona założycieli pierwszej, badawczej stacji emisyjnej. Był to "Belweder" czy "Wisła", wielkości sporej komody, z ekranem nie większym od zeszytu szkolnego. Pan Juliusz, wiecznie chory, kwękający i otulony pledem tak szczelnie, że sprawiał wrażenie przesyłki, już przygotowanej do ekspedycji na tamten świat, trzymał się z dala od wewnątrzdomowych kłótni, patrząc jedynie na księżą oborę i ekran telewizora. Mnie dosyć lubił - może dlatego, że nie miał swoich dzieci, a może dlatego, że cokolwiek innego niż towarzystwo żony i jej rodziny wydawało mu się ciekawą odmianą. Umarł jakoś tak cicho i niespodziewanie, że jego nieobecność wydała się wszystkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego