Udaje mi się odnaleźć byłego portier a z Grandu, który odsiedział już wyrok za stręczycielstwo.<br>Zadaję kilka pytań i cieszy mnie odpowiedź.<br>Dogadujemy się z miejsca, bo szczęśliwym trafem pan Zenon ma kontakt z Osobą, o którą pytam.<br>Następnego dnia, kiedy rozłożyliśmy się już na swoim miejscu, dostrzegam ją już z daleka. Ale i Twardowski ma dobry wzrok.<br>- Jeremi! - szepcze. - Spójrz, bo warto!<br>Małgorzata dość pewna swego wdzięku i urody potakuje bez zawiści.<br>Ona zaś, w bardzo skromnym kostiumie, bosa, złociście opalona, znużona dźwiganiem brunatnych jak stary miód włósów, stąpa leniwym, a przecież lekkim krokiem.<br>Idzie granicą plaży i fali, obojętna i