Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nowa "Res Publica Nowa"

Niejeden z nas nie miałby nic przeciwko, by dawna "sentymentalna panna S." wróciła jako mężatka, choćby nawet wdowa. Dlaczego nie święcimy 31 sierpnia jako narodowego święta? Czy rok 1980 był tylko komedią pomyłek, jeśli - jak się okazało po 1989 r. - byliśmy skazani na przejęcie cudzego modelu z drugiej ręki? Czy stan wojenny nie był aby dla Solidarności najszczęśliwszym rozwiązaniem, inaczej przecież groziło jej wchłonięcie przez komunistyczny organizm? Dlaczego S. nie przeszła do legendy, nie stała się narodowym mitem, mitem założycielskim III RP? Dlaczego wspaniali ludzie Sierpnia nie weszli do narodowego panteonu? Dlaczego ta dawna uwodzicielska Solidarność jest dzisiaj tak
Nowa "Res Publica Nowa"&lt;/&gt;<br><br>Niejeden z nas nie miałby nic przeciwko, by dawna "sentymentalna panna S." wróciła jako mężatka, choćby nawet wdowa. Dlaczego nie święcimy 31 sierpnia jako narodowego święta? Czy rok 1980 był tylko komedią pomyłek, jeśli - jak się okazało po 1989 r. - byliśmy skazani na przejęcie cudzego modelu z drugiej ręki? Czy stan wojenny nie był aby dla Solidarności najszczęśliwszym rozwiązaniem, inaczej przecież groziło jej wchłonięcie przez komunistyczny organizm? Dlaczego S. nie przeszła do legendy, nie stała się narodowym mitem, mitem założycielskim III RP? Dlaczego wspaniali ludzie Sierpnia nie weszli do narodowego panteonu? Dlaczego ta dawna uwodzicielska Solidarność jest dzisiaj tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego