Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
wydać jeszcze wspanialsze owoce, więc co wieczór dzieliła się swoimi obserwacjami i marzeniami, o których nie mogła swobodnie mówić w szerszym gronie. Joanna czytała książkę i starała się tego nie słuchać, ale nie było to łatwe, czuła, jak głos Heleny wwierca się w jej mózg. Odkładała książkę i chowała się z głową pod kołdrę, otulającą ją szczelnie jak kokon.


- Dziś specjalne atrakcje. Wypożyczyłem rower wodny i zapraszam panienkę na przejażdżkę - obwieścił Władek przy śniadaniu.
Joanna nie wyglądała na zachwyconą. Nie chcąc, by Władek poczuł się dotknięty, Helena wykrzyknęła z entuzjazmem:
- Cudowny pomysł! Co to znaczy prawdziwy mężczyzna! Codziennie coś nowego. Joanna ma
wydać jeszcze wspanialsze owoce, więc co wieczór dzieliła się swoimi obserwacjami i marzeniami, o których nie mogła swobodnie mówić w szerszym gronie. Joanna czytała książkę i starała się tego nie słuchać, ale nie było to łatwe, czuła, jak głos Heleny wwierca się w jej mózg. Odkładała książkę i chowała się z głową pod kołdrę, otulającą ją szczelnie jak kokon. <br><br><br>- Dziś specjalne atrakcje. Wypożyczyłem rower wodny i zapraszam panienkę na przejażdżkę - obwieścił Władek przy śniadaniu.<br>Joanna nie wyglądała na zachwyconą. Nie chcąc, by Władek poczuł się dotknięty, Helena wykrzyknęła z entuzjazmem:<br>- Cudowny pomysł! Co to znaczy prawdziwy mężczyzna! Codziennie coś nowego. Joanna ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego