Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
chciałabym wiedzieć, co by ci z tego przyszło.
- Liczyłem na twoją zadziwiającą odporność - odparł drwiąco. - A teraz, słodka perełko, liczę na twój rozsądek. Wiesz, gdzie jesteśmy?
- Mniej więcej. Bo co?
- Pokażę ci coś jeszcze.
Kiwnął na mnie i podszedł do ściany w innej części komnaty. Ściana była wyłożona kamieniem, wielkimi, z grubsza tylko ociosanymi blokami. Przykucnął i nacisnął jeden z kamieni nad samą podłogą. Dwa razy z lewej strony, raz z prawej i znów z lewej. Patrzyłam ciekawie, co z tego wyniknie.
Podniósł się i czekał kilka sekund. Jeden z kamieni na poziomie mojej twarzy wysunął się lekko ze ściany, powoli i
chciałabym wiedzieć, co by ci z tego przyszło.<br>- Liczyłem na twoją zadziwiającą odporność - odparł drwiąco. - A teraz, słodka perełko, liczę na twój rozsądek. Wiesz, gdzie jesteśmy?<br>- Mniej więcej. Bo co?<br>- Pokażę ci coś jeszcze.<br>Kiwnął na mnie i podszedł do ściany w innej części komnaty. Ściana była wyłożona kamieniem, wielkimi, z grubsza tylko ociosanymi blokami. Przykucnął i nacisnął jeden z kamieni nad samą podłogą. Dwa razy z lewej strony, raz z prawej i znów z lewej. Patrzyłam ciekawie, co z tego wyniknie.<br>Podniósł się i czekał kilka sekund. Jeden z kamieni na poziomie mojej twarzy wysunął się lekko ze ściany, powoli i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego