Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o szkole
Rok powstania: 2001
I mówiła mi, że te panie z chęcią by wynajęły to czy nawet sprzedały, bo one w sumie z tego nie korzystają i i nawet były tam jakieś rozmowy z tą radą szkoły, z dyrektorem, tylko że dyrektor po prostu nie zgodził się na to, a już nawet nie pamiętam, z jakiego powodu, ale wiem, że to był beznadziejny powód, to była jakaś taka wymówka i no po prostu mu się pewnie nie chciało wydawać pieniędzy na na coś co by nas zainteresowało.
To też jest w sumie złe rozwiązanie, bo ja swojego czasu pamiętam jeszcze jak chodziłam, to to boisko było bardzo
I mówiła mi, że te panie z chęcią by wynajęły to czy nawet sprzedały, &lt;vocal desc="yyy"&gt; bo one w sumie z tego nie korzystają i &lt;vocal desc="yyy"&gt; i nawet były tam jakieś rozmowy z tą radą szkoły, z dyrektorem, tylko że dyrektor po prostu nie zgodził się na to, a już nawet nie pamiętam, z jakiego powodu, ale wiem, że to był beznadziejny powód, to była jakaś taka wymówka i &lt;vocal desc="yyy"&gt; no po prostu mu się pewnie nie chciało wydawać pieniędzy na na coś co by nas zainteresowało.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To też jest w sumie złe rozwiązanie, bo ja swojego czasu pamiętam jeszcze jak chodziłam, to to boisko było bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego