Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
Henryka Tomasza Buckle'a, upajać się jego burzycielstwem, zuchwalstwem myśli. Potem pełna skruchy będzie spowiadać się z tej ateistycznej lektury w konfesjonale, odprawiać zadaną pokutę, to jest - chodzić na nieszpory i na rezurekcje do pobliskiej fary.

Pojawia się pierwszy "złoty ptak"

I wtedy to, w ten pokutny czas pojawia się człowiek z krwi i kości - Zygmunt Święcicki. Przyjechał tu na Milkowszczyznę już jako doktor. Przypomniał swą pierwszą sprzed kilku lat wizytę w Ludwinowie w 1860 roku, zabawił kilka dni, zburzył spokój samotniczki.


Potem zacznie przyjeżdżać coraz częściej i na dłużej. Na początku czuli się sobą onieśmieleni. Wspólnemu głośnemu czytaniu, spacerom po parkowych alejkach towarzyszyły przelotne
Henryka Tomasza Buckle'a, upajać się jego burzycielstwem, zuchwalstwem myśli. Potem pełna skruchy będzie spowiadać się z tej ateistycznej lektury w konfesjonale, odprawiać zadaną pokutę, to jest - chodzić na nieszpory i na rezurekcje do pobliskiej fary.<br><br>&lt;tit&gt;Pojawia się pierwszy "złoty ptak"&lt;/&gt;<br><br> I wtedy to, w ten pokutny czas pojawia się człowiek z krwi i kości - Zygmunt Święcicki. Przyjechał tu na Milkowszczyznę już jako doktor. Przypomniał swą pierwszą sprzed kilku lat wizytę w Ludwinowie w 1860 roku, zabawił kilka dni, zburzył spokój samotniczki.<br><br><br> Potem zacznie przyjeżdżać coraz częściej i na dłużej. Na początku czuli się sobą onieśmieleni. Wspólnemu głośnemu czytaniu, spacerom po parkowych alejkach towarzyszyły przelotne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego