Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
a nie w kraju. Oczywiście to wcale nie paradoks, że z tych samych powodów opłaca się zagranicznym inwestorom zakup wysoko oprocentowanych polskich papierów dłużnych. Żeby było śmieszniej - i jedni, i drudzy liczą na stabilność kursu złotego, bo ona gwarantowała dotychczas opłacalność takich transakcji. Wysokie stopy procentowe nie biorą się oczywiście z niczego. Stopa procentowa musi bowiem z nadwyżką pokrywać stopę inflacji. Inaczej nikt nie zdeponuje w banku pieniędzy i nie kupi obligacji. Ale nasz paradoks polegał do tej pory na tym, że stabilny i wysoki kurs złotego neutralizował stopę inflacji, zapewniając inwestorom zagranicznym niezwykle wysoką rentowność lokat złotówkowych. Spłata naszego długu publicznego
a nie w kraju. Oczywiście to wcale nie paradoks, że z tych samych powodów opłaca się zagranicznym inwestorom zakup wysoko oprocentowanych polskich papierów dłużnych. Żeby było śmieszniej - i jedni, i drudzy liczą na stabilność kursu złotego, bo ona gwarantowała dotychczas opłacalność takich transakcji. Wysokie stopy procentowe nie biorą się oczywiście z niczego. Stopa procentowa musi bowiem z nadwyżką pokrywać stopę inflacji. Inaczej nikt nie zdeponuje w banku pieniędzy i nie kupi obligacji. Ale nasz paradoks polegał do tej pory na tym, że stabilny i wysoki kurs złotego neutralizował stopę inflacji, zapewniając inwestorom zagranicznym niezwykle wysoką rentowność lokat złotówkowych. Spłata naszego długu publicznego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego