Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
nam wmówić propagandą i terrorem. Wszystko to było nowością, rewelacją, podnietą do samodzielnego myślenia. Rzuceni wprost ze szkoły w chaos i okrucieństwo wojny, zabijani i zabijający, potem zaś albo torturowani albo poddani ogłupiającej presji wszechstronnego nacisku propagandy my, trzydziestoletni, w wielu wypadkach po raz pierwszy stykaliśmy się z wolnym słowem, z niczym nie hamowaną myślą, z iście demokratyczną wolnością wypowiadania kontrowersyjnych i często wzajemnie sobie przeczących poglądów. Była więc dla wielu z nas Kultura szkołą myślenia i szkołą demokracji, a równocześnie potwierdzeniem,

strona 26

że jednak nie mylimy się uparcie broniąc naszych wartości moralnych i narodowych. W dusznej atmosferze powojennej Warszawy Kultura
nam wmówić propagandą i terrorem. Wszystko to było nowością, rewelacją, podnietą do samodzielnego myślenia. Rzuceni wprost ze szkoły w chaos i okrucieństwo wojny, zabijani i zabijający, potem zaś albo torturowani albo poddani ogłupiającej presji wszechstronnego nacisku propagandy my, trzydziestoletni, w wielu wypadkach po raz pierwszy stykaliśmy się z wolnym słowem, z niczym nie hamowaną myślą, z iście demokratyczną wolnością wypowiadania kontrowersyjnych i często wzajemnie sobie przeczących poglądów. Była więc dla wielu z nas Kultura szkołą myślenia i szkołą demokracji, a równocześnie potwierdzeniem,<br><br>strona 26<br><br>że jednak nie mylimy się uparcie broniąc naszych wartości moralnych i narodowych. W dusznej atmosferze powojennej Warszawy Kultura
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego